Olbrzymie emocje zapewnili kibicom biegacze walczący o zwycięstwo w klasyfikacji generalnej w Warszawie! Daniel Żochowski i Krzysztof Wasiewicz biegli ramię w ramię jeszcze kilkadziesiąt metrów przed metą. Lepszym okazał się Daniel, który 5-kilometrową trasę w Lesie Młociny pokonał w czasie 15:00, ustanawiając tym samym swój nieoficjalny rekord życiowy. Wśród kobiet triumfowała tym razem Emilia Mazek, a w generalce zwyciężyła druga dzisiaj Iwona Wicha. Na wszystkie panie, które wzięły udział w dzisiejszych zawodach czekała na mecie niespodzianka – z okazji Dnia Kobiet męska część ekipy organizacyjnej wręczała biegaczkom tulipany.
23-letni Daniel Żochowski zwyciężył dzisiaj po raz trzeci w edycji. Drugi dzisiaj i drugi w klasyfikacji końcowej – Krzysztof Wasiewicz – uzyskał tym razem wynik 15:01. Jako trzeci do mety dotarł Piotr Parfianowicz (15:18). Dokładnie tak samo wygląda klasyfikacja generalna mężczyzn.
- Dzisiejszy bieg był szybki od startu. Prowadząca grupa minęła pierwszy kilometr po trzech minutach, więc wiedziałem, że jeśli utrzymają takie tempo, jest to bieg na moje maksymalne możliwości. Z kolei moim celem było skupienie się na Krzyśku Wasiewiczu, z którym bezpośrednio walczyłem o wygraną w końcowej klasyfikacji. Zdawałem sobie sprawę, że to zawodnik na znacznie wyższym poziomie niż ja, z dużo lepszymi rekordami życiowymi, więc miałem przed nim respekt. Miałem też świadomość, że jeśli bieg od początku będzie mocny i równo poprowadzony, mam mniejsze szanse na wygraną z Krzyśkiem niż w przypadku walki na finiszu. Bieg potoczył się tak, że w połowie dystansu ja nieco zostałem za prowadzącą grupą, ale już na 1,5 km przed metą biegliśmy z Krzyśkiem tylko we dwóch. Starałem się dotrzymać mu kroku, na 500 m przed metą Krzysiek zerwał tempo, ale nie odpuściłem i decydujące były ostatnie metry. Udało mi się być dosłownie pół sekundy przed Krzyśkiem. Myślę, że zaważył fakt, że pobiegłem nieco wolniej w środku dystansu, co pozwoliło mi lepiej wytrzymać bardzo szybki finisz – opowiada zwycięzca – Daniel Żochowski. – Jestem zadowolony z tego biegu, z wygranej w cyklu, szczególnie, że zaczynając edycję nie planowałem regularnie startować, więc to zwycięstwo to duża niespodzianka.
Wśród kobiet najszybszą była dzisiaj Emilia Mazek, która pokonała 5-kilometrową trasę w czasie 17:59. Emilia wywalczyła drugie miejsce w klasyfikacji końcowej cyklu – za wspomnianą już Iwoną Wichą, która dotarła dzisiaj do mety na drugiej pozycji w czasie 18:10. Trzecie miejsce w dzisiejszych zawodach wywalczyła Magdalena Święcka (czas 18:24), a trzecie miejsce na podium w końcowej klasyfikacji przypadło Izabeli Parszczyńskiej, która zajęła dzisiaj czwarte miejsce.
W imprezie wzięło udział 608 zawodników. W rywalizacji dzieci i młodzieży wystartowało 238 młodych sportowców. Uroczyste podsumowanie edycji 2019/2020 w Warszawie jest zaplanowane na 18 marca w Kinie Wisła (godz. 18:00 – część dla dzieci, 19:00 – część dla dorosłych). Tego dnia wręczymy pamiątkowe medale (otrzymają je zawodnicy, którzy ukończyli co najmniej 4 biegi) oraz nagrody dla najszybszych biegaczy.
Pamiętajcie o naszym konkursie - do wygrania zestaw marki Salomon: torba i plecak.
fot. Agata Dudek