Wśród biegaczy startujących w naszych zawodach tego pana nie trzeba przedstawiać - dzięki niemu macie wspaniałe pamiątki z biegów. Często można go spotkać na zawodach w górach – wchodzi na szczyty, zaszywa się w najbardziej zaskakujących miejscach, by uchwycić wschód słońca na grani. Piotr Dymus. Fotograf. Sportowiec. Niesamowicie uzdolniony człowiek. Wkrótce będziecie mogli obejrzeć film dokumentalny o Piotrku.
Zdjęcia do filmu były realizowane w górach Polski i Słowacji w sierpniu. Praca nad dokumentem zakończy się lada dzień. Będzie to krótkometrażowy, kilkunastominutowy materiał. Finalny efekt będzie można zobaczyć w drugiej połowie września, również na naszych łamach. Wcześniej pojawi się trailer. Zachęcamy do przeczytania krótkiej rozmowy z twórcą filmu – Krzyśkiem Zaniewskim.
CITY TRAIL: Znamy Piotrka i jego sportową przeszłość, wiemy ile pasji wkłada w każde zdjęcie, więc nie dziwi nas pomysł nakręcenia tego filmu. Ale zdradź, jak to się stało, że zaproponowałeś Piotrkowi współpracę?
Krzysiek: Od jakiegoś czasu chodził mi po głowie pomysł dokumentu z Piotrkiem. Miałem ambicje na fajny materiał i dobre plenery w solidnych zawodach. W momencie, gdy dowiedziałem się, że Piotr będzie robił zdjęcia na Biegu Ultra Granią Tatr moja determinacja sięgnęła zenitu. Wiedziałem, że to jest ten moment i ten czas. Fotograficzne prace Piotrka są cenione w świecie sportowym oraz na różnych konkursach fotograficznych. Na szczęście! Bo realizacja foto-video imprez takich jak np. biegi ultra, gdzie teren jest trudny, nieraz niedostępny, wymaga szczególnego zaangażowania. Wymaga nie tylko doskonałej znajomości terenu, w którym się pracuje, ale także dużej sprawności, pomysłu na to, co się chce zrobić i umiejętności zmagania się z wielogodzinną samotnością i zmęczeniem. Znajomość specyfiki środowiska i pewne atuty sportowo psychiczne, dają podstawę do sprawnego przemieszczania się i realizowania zadania. Znając to wszystko z autopsji, szczególnie doceniam pracę Piotra. Dało mi to podstawę do pomysłu na zrealizowanie tego dokumentu.
Jedni pracują siedząc za biurkiem, inni na kolanach fotografują biegaczy na grani ;)
CT: Znacie się z Piotrkiem od dawna?
Krzysiek: Nasza znajomość nie jest długa, ale na pewno intensywna. Fakt podobnej profesji okraszonej trudem łączy ludzi i czas "działa na skróty". Zapewne niewiele osób wie, że Piotr startował w rajdach przygodowych. Myślę, że praca, którą wykonuje niewiele się różni od dawnych startów. Nadal jest to rajd przygodowy, co uświadomiłem sobie pracując ostatnio razem z nim na zawodach biegowych na Suwalszczyźnie, gdzie uprawialiśmy samochodowe pościgi za zawodnikami poprzez totalne bezdroża pogranicza litewskiego. Nie ma kiedy się napić, nie ma kiedy zjeść. Jest tylko praca i pasja - klatka czasu. Tu i teraz!
CT: Widzieliśmy Piotrka w akcji wiele razy, zdarzało nam się razem jeździć na zawody, więc wiemy jak olbrzymi jest jego bagaż na bieg, na którym robi zdjęcia. Widzieliśmy go też bezpośrednio po kilkunastogodzinnej pracy na zawodach, ale może Ty zdradzisz naszym biegaczom, co takiego widziałeś podczas kręcenia filmu? Jakich ujęć możemy się spodziewać?
Krzysiek: Fotograf jest na trasie biegowej dla zawodnika tylko migawką, jednym oddechem. W dokumencie chciałbym pokazać to z zupełnie innej perspektywy. Zawody oczami fotografa, na tyle mobilnego, na ile to sobie tyko można wyobrazić. W pracy tego typu potrzebny jest pewien zestaw cech - dlatego to co robi Piotr jest w mojej ocenie tak wyjątkowe. W filmie oprócz samego bohatera chciałbym zawrzeć połączenie piękna i potęgi przyrody oraz człowieka, który jest w niej tylko gościem.
CT: Czekamy z niecierpliwością na trailer i cały materiał!
Krzysztof Zaniewski o sobie:
Jestem niezależnym twórcą filmowym, ultramaratończykiem, pasjonatem video realizacji. W ostatnim okresie realizowałem m.in. nagrania dla Dolnośląskiego Festiwalu Biegów Górskich czy Supermaratonu Gór Stołowych. Moje prace są dostępne na stronie www.chrisactive.pl