Olsztyn

Niespodzianka z okazji 50. biegu w Olsztynie!

12.02.2022

Niespodzianka z okazji 50. biegu w Olsztynie!

Nasze czwarte zawody edycji 2021/2022 w Olsztynie wygrał Wojciech Kopeć. Wśród kobiet triumfowała Martyna Budziłek. Był to już 50. bieg w formule Grand Prix organizowany przez nas nad Jeziorem Długim! Z tej okazji jeden ze stałych uczestników przygotował dla nas niesamowitą niespodziankę – w podziękowaniu za pracę wręczył nam tort, szampana i pamiątkową kartkę ze zdjęciem! Pięknie dziękujemy!

Najszybszymi zawodnikami dzisiejszej rywalizacji w Olsztynie byli: wspomniany już Wojciech Kopeć (czas 16:20), Paweł Najmowicz (16:27) i Wiktor Kujawa (16:58). To właśnie między Wojtkiem i Pawłem rozstrzygnie się (za miesiąc) decydująca walka o wygraną w klasyfikacji generalnej mężczyzn. Triumfator dzisiejszych zawodów zaledwie kilka dni temu wrócił do Polski z obozu w Argentynie, a już za tydzień startuje w maratonie w Hiszpanii.

- Znam swój organizm i już kilka razy startowałem pomiędzy 3-5 dniem zjazdu z wysokich gór i wiedziałem, że dzisiaj będę się czuł ciężko i nie będzie to lekki bieg. Dokładnie tak było, biegło się bardzo ciężko, organizm jest zmęczony obozem, gdzie zrobiłem ogromny kilometraż i ogromną pracę treningową pod maraton. Mimo, że nogi czułem mocne i czuję się w formie (wręcz życiowej) to jednak długa, ponad 40-godzinna podróż plus ciężki, długi i wyczerpujący trening na wysokości 2500 m n.p.m. w argentyńskich Andach dały mi w kość – ocenił po biegu Wojciech Kopeć. - Bardzo cieszę się, że jest z kim się ścigać na CITY TRAIL, że Paweł Najmowicz jest w „gazie”, bo to pomogło mi w realizacji dzisiejszego planu, którym było solidne przetarcie przed maratonem w Sewilli. Bieg w Hiszpanii nie jest moim startem docelowym – priorytetem jest dla mnie Boston Maraton.

Wśród kobiet kolejne – czwarte zwycięstwo odniosła pewna już wygranej w „generalce” - Martyna Budziłek. Jej dzisiejszy czas to 20:20. Drugie miejsce wywalczyła Anna Ostromecka (20:49), a trzecia była Izabela Wujkowska (21:01).

Kolejny start nad Jeziorem Długim zaliczył Jacek Tkacz. Stały bywalec naszej olsztyńskiej trasy ukończył bieg z czasem nieco powyżej 40 minut.

- Warunki były dzisiaj świetne, uwielbiam wszystkie elementy, które tworzą bieg przełajowy. Podbiegi, zbiegi, zmienna nawierzchnia - od twardej ziemi, przez błoto, po zaśnieżone odcinki. To jest kwintesencja krosu. W CITY TRAIL startuję od czasów, kiedy cykl nosił jeszcze nazwę "zBiegiemNatury". Uważam, że ludzie potrzebują bliskości natury i takie biegi, jak CITY TRAIL najszybciej wrócą do normalnego funkcjonowania po przerwie spowodowanej pandemią. Sam obserwuję różne imprezy biegowe w kraju, zarówno ze strony zawodnika, jak i spikera, więc widzę jak budzą się do życia. Przede wszystkim cieszy tak liczne zainteresowanie biegami dzieci i młodzieży. Osobiście w tym roku zamierzam w końcu zadebiutować na królewskim, maratońskim dystansie. Ale na kolejnym biegu CITY TRAIL będę na pewno – mówił po zawodach biegacz.

Wyniki biegu głównego znajdziecie TUTAJW zawodach wzięło udział 231 dorosłych i 118 dzieci. 

Kolejne - ostatnie już w sezonie zawody w Olsztynie odbędą się 12 marca. W edycji 2021/2022 nasze zawody są dofinansowane ze środków Ministerstwa Sportu i Turystyki.

fot. Kacper Kirklewski