Olsztyn

Olsztyn po raz czwarty

05.01.2019

Olsztyn po raz czwarty

Sobotni bieg przyniósł rozstrzygnięcie w klasyfikacji generalnej mężczyzn - najlepszym okazał się Paweł Pszczółkowski, który triumfował w trzech biegach trwającej edycji (i raz był drugi). Wśród kobiet nadal mamy wielką niewiadomą w "generalce". A dzisiaj najszybszą była Martyna Wiśniewska, z naszej ekipy organizacyjnej.

Tym razem warunki były niełatwe – błoto pośniegowe i lód na ścieżkach nie dał możliwości osiągnięcia wartościowych rezultatów. Zwycięzca - Paweł Pszczółkowski - uzyskał wynik 17:18. Najszybsza z kobiet - Martyna Wiśniewska pokonała naszą 5-kilometrową trasę w czasie 20:57.

- Jestem bardzo zadowolona ze swojego występu. Start był elementem procesu treningowego. Nie oszczędzałam się w mijającym tygodniu. Wraz z trenerem Łukaszem Oskierko (startującym wielokrotnie w warszawskiej odsłonie CITY TRAIL) postanowiliśmy Olsztyn potraktować jako mocny trening. Założenia zrealizowałam w 100 %. Samopoczucie dopisywało, trudna nawierzchnia nie przeszkadzała jakoś szczególnie. Miałam na nią przygotowane specjalistyczne obuwie. Trasa olsztyńska jest naprawdę piękna, mimo że niezbyt łatwa. Nie ma jednak monotonii, trudne podbiegi wynagradzane są zbiegami. Cieszy zwycięstwo, ale na pewno wrócę na trasę CITY TRAIL w Warszawie, gdzie chciałabym powalczyć o miejsce w czołówce klasyfikacji generalnej – podkreśliła na mecie. - Przygotowania do sezonu przebiegają prawidłowo. Chciałabym poprawić rekordy życiowe na 10 km i w półmaratonie. Zostałam również wylosowana do biegu górskiego Cortnina Trail 2019, z czego jestem bardzo zadowolona – dodała druga zawodniczka poprzedniego sezonu CITY TRAIL w Warszawie.

Jak już wspomnieliśmy, w klasyfikacji generalnej mężczyzn znamy triumfatora - to Paweł Pszczółkowski. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w klasyfikacji kobiet. Na prowadzeniu jest Maja Lemanowicz, ale to zawodniczka zajmująca miejsca poza podium, a jej prowadzenie w „generalce” wynika z faktu ukończenia czterech biegów (do klasyfikacji generalnej wymagane jest ukończenie minimum czterech biegów). Szanse na końcowe zwycięstwo Mai są raczej znikome. Wydaje się, że o wygraną będą walczyć Julia Pętlicka, Marta Barcewicz, Justyna Kaczmarczyk i Katarzyna Lipnicka.

Na naszych przełajowych trasach często startują zawodnicy, którzy przed laty stanowili czołówkę polskich długodystansowców. W Olsztynie po raz kolejny biegał Maciej Wojciechowski, brązowy medalista mistrzostw Polski w biegu na 3000 m z przeszkodami z 1998 roku. Warto dodać, że Maciek legitymuje się bardzo dobrym rekordem życiowym na 5000 m – 14:13.79. Mimo iż wchodzi w 45. rok życia wciąż potrafi rywalizować o czołowe miejsca. - Dzisiejszy biegł wypadł nieco słabiej niż dwa poprzednie, w których triumfowałem w kategorii M-40. Miesiąc temu podczas olsztyńskiej rywalizacji CITY TRAIL skręciłem kostkę, co wykluczyło mnie chwilowo z treningu. Później przyplątała się angina, więc proces treningowy nie wyglądał tak, jakbym sobie tego życzył. Dziś biegłem nieco asekuracyjnie ze względu na trudną nawierzchnię. Najszybsze lata mam już za sobą, więc teraz nie ma co szaleć, zdrowie najważniejsze – podsumował.

Kolejne zawody nad Jeziorem Długim odbędą się 9 lutego. Zakończenie części sportowej cyklu jest zaplanowane na 9 marca. Uroczyste podsumowanie sezonu, podczas którego wręczone zostaną pamiątkowe medale (dla wszystkich, którzy pobiegną w co najmniej czterech biegach) oraz nagrody dla najszybszych biegaczy, odbędzie się pod koniec marca.

WYNIKI BIEGU GŁÓWNEGO

AKTYWACJA APLIKACJI PIC2GO - BEZPŁATNE ZDJĘCIA PROSTO NA FACEBOOKA

fot. Karolina Krawczyk