Olsztyn

Biegacze deszczu się nie boją!

03.11.2018

Biegacze deszczu się nie boją!

Deszcz nie jest najmniejszą przeszkodą dla biegaczy! Takie wnioski płyną z drugiego biegu edycji w Olsztynie, który odbył się 3 listopada. Linię mety minęło 403 zawodników, a najszybszymi okazali się Paweł Pszczółkowski oraz Justyna Jelska. Warto dodać, że w CITY TRAIL Junior rywalizowało ponad 150 młodych sportowców!

Zwycięzca biegu - Paweł Pszczółkowski minął linię mety w czasie 16:31, zbliżając się przy tym do swojego rekordu trasy. - To był trochę niepewny start, bo tydzień temu brałem udział w Biegu Warciańskim w Kole, na którym bardzo mi zależało. Niestety tamten bieg mi nie wyszedł, dlatego dzisiaj biegłem trochę asekuracyjnie pierwszą część dystansu. Trasa była mokra, trochę śliska, natomiast patrząc na wyniki widać, że dało się szybko pobiec. Moim celem było wygranie biegu, ale chłopaki się nie oszczędzali, na całej trasie coś się działo i dopiero na ostatnich 500-metrach zdobyłem przewagę nad drugim na mecie Dawidem Worobcem – mówił po biegu zwycięzca. – Ten dzisiejszy bieg pokazuje, że wszystko siedzi w głowie. Po jednym starcie nie można stwierdzić braku formy.

Paweł ma na koncie już dwa wygrane biegi i bardzo realne szanse na powtórzenie sukcesu z poprzedniej edycji, czyli zwycięstwo w klasyfikacji generalnej cyklu.

Drugie miejsce w dzisiejszym biegu wywalczył wspomniany już Dawid Worobiec (16:36), a jako trzeci na mecie zameldował się Konrad Nosarzewski (16:50).

Wśród kobiet najszybszą z czasem 19:56 okazała się Justyna Jelska, która startowała w CITY TRAIL po raz pierwszy. Tuż za nią na metę wbiegły Kamila Pawłowska (20:00) i jako trzecia - 16-letnia Julia Pętlicka (20:16).

Nieodłącznym elementem cyklu są zawody dla dzieci i młodzieży. Mimo deszczu w CITY TRAIL Junior pobiegło łącznie 156 dzieci. 

Jeden z olsztyńskich biegaczy - Paweł Bącik brał udział w poprzednich edycjach naszego cyklu. Tym razem z powodu kontuzji wcielił się w rolę kibica, przyprowadzając na bieg swoje córki. - Kiedyś ja biegałem i dziewczyny mi kibicowały,  teraz same startują. Cieszę się, że nie muszę namawiać córek do aktywności. Jest wręcz przeciwnie – od dwóch tygodni z niecierpliwością czekały na te dzisiejsze zawody. Deszcz nie był żadnym problemem.  Mamy zamiar być także na kolejnych biegach, bo dziewczynkom bardzo zależy na medalach, które otrzymuje się na koniec edycji. Bardzo się cieszę, że zaraziłem je swoją pasją i że wspólnie możemy spędzać czas w naturze, na świeżym powietrzu, w okolicach lasu – podkreślił.

Kolejne zawody CITY TRAIL w Olsztynie odbędą się: 1 grudnia, 5 stycznia, 9 lutego i 9 marca. Po zakończeniu części sportowej zorganizujemy ceremonię kończącą cykl, podczas której wręczone zostaną pamiątkowe medale (dla wszystkich, którzy pobiegną w co najmniej czterech biegach) oraz nagrody dla najszybszych zawodników.

Wyniki biegu głównego

fot. Kacper Kirklewski