Nasz czwarty bieg sezonu w Bydgoszczy odbył się 20 lutego. Poprzednie, wietrzne dni pozostawiły po sobie ślady w postaci powalonych na ścieżkach Myślęcinka drzew. Nie zagrażały one jednak bezpieczeństwu, więc bieg mógł odbyć się na tradycyjnej trasie. Naszą przełajową piątkę ze startem i metą na Polanie Różopole wygrał – po raz trzeci w sezonie – Błażej Brzeziński. Wśród kobiet triumfowała Aleksandra Brzezińska, która jest w trwającej edycji niepokonana na bydgoskiej trasie CITY TRAIL. Warto dodać, że były to już 50. zawody w formule Grand Prix organizowane w Bydgoszczy przez Fundację Krok do Natury. 

Najszybszymi zawodnikami dzisiejszej rywalizacji byli: wspomniany już Błażej Brzeziński (czas 14:53), Mateusz Kaczmarek (15:01) i Paweł Ochal (15:48).

- Bardzo mi dzisiaj zależało na zwycięstwie. Gdybym przegrał z Mateuszem Kaczmarkiem to byłby remis między nami, a rozstrzygnięcie nastąpiłoby na ostatnim biegu. Ja niestety w ostatnim biegu nie wezmę udziału więc jedyną, pewną szansą na triumf w cyklu był dzisiejszy bieg. Szybkie tempo też mi odpowiadało. W perspektywie niedalekiego startu na 10km, bieganie przełajowej piątki w tempie po 2:59/km cieszy. Przez moment pomyślałem o ataku na rekord trasy, ale stwierdziłem, że warunki na trasie nie są idealne więc odpuściłem. Ogólnie nie było źle. Drzewo w dwóch miejscach zupełnie nie przeszkadzało. To zupełnie normalne. Na crossach w Europie, w których często startowałem tej wysokości czy rozmiarów przeszkody to norma. Zatem ogólnie było naprawdę nieźle, ale do bicia rekordu trasy warunki musza być jednak idealne. Ogólnie czuję się gotowy do wyzwań. Jestem w tym roku wypoczęty i fizycznie, i psychicznie. 6 maja ważny start, mistrzostwa świata wojskowych w maratonie rozgrywane w Peru – mówił na mecie Błażej Brzeziński.

Wśród kobiet zwycięstwo odniosła pewna wygranej w klasyfikacji generalnej od stycznia - Aleksandra Brzezińska. Jej dzisiejszy czas to 16:37. Drugie miejsce wywalczyła Olga Ochal  (17:35), a trzecia była Marta Szenk (18:56).

- Biegło mi się dzisiaj bardzo dobrze, ale to nie tak, że się nie zmęczyłam! Nie, nie, mój uśmiech na twarzy na linii mety nie jest przedłużeniem emocji z trasy. Musiałam się zmęczyć, ale już sama linia mety wyzwala tylko pozytywne emocje. Teraz jest mi jeszcze przyjemniej, kiedy dowiedziałam się, że aż tyle wyników wśród najlepszych uzyskiwanych przez kobiety na CITYTRAIL należy do mnie. To zobowiązuje jeszcze bardziej! Przyznam, że na treningach nie biegałam szczególnie szybko. Natomiast robię dużą objętości. Nawet po 170km w tygodniu. Taka żmudna praca pozwoli mu dłużej zachować równą, stabilną formę. Dzisiaj zapewne straciłam ileś sekund na hamowaniu przed leżącymi w poprzek drzewami w dwóch miejscach. To był prawdziwy bieg z przeszkodami! - relacjonowała po zawodach Aleksandra Brzezińska.

Wyniki biegu glównego znajdziecie TUTAJ.

Kolejny - ostatni już w sezonie bieg w Bydgoszczy odbędą się 20 marca. W edycji 2021/2022 nasze zawody są dofinansowane ze środków Ministerstwa Sportu i Turystyki oraz Miasta Bydgoszcz.

fot. Filip Kowalkowski