Łódź

W piątej serii biegów CITY TRAIL Junior zbieramy dla Przemka Karpińskiego

28.01.2016

W piątej serii biegów CITY TRAIL Junior zbieramy dla Przemka Karpińskiego

Od pierwszego biegu trwającej edycji, przy okazji naszego cyklu dla dzieci i młodzieży prowadzimy zbiórkę charytatywną. W każdej kolejce zbieramy na inny cel. W weekend ruszamy z piątą serią, czas przedstawić naszego kolejnego bohatera. 

Przemek Karpiński ma 6 lat. Mieszka w małej miejscowości Wronowy w woj. kujawsko-pomorskim. Jest wcześniakiem. Stwierdzono u niego Mózgowe Porażenie Dziecięce - objawiające się nadmierną napietością ścięgien Achillesa. Żeby mógł się normalnie poruszać porzebuje operacji. Jej koszt nie jest wielki - to niespełna 10 000 zł. Na pewno jesteśmy w stanie pomóc Przemkowi!

Mam na imię Przemek. Mieszkam w małej miejscowości w gminie Strzelno, mam dużą rodzinę, mamę, tatę, brata i siostrę! Niestety jestem inni niż oni, oni mogą biegać za sobą, chodzić gdzie chcą i grać w różne gry, a ja nie…

Mówią, że jestem wcześniakiem, ale nic mi to nie mówi. Wiem tylko, że spieszyło mi się na świat do mojego rodzeństwa, bo już chciałem się bawić! Przez to urodziłem się bardzo malutki. Ważyłem 1kg 190g i dostałem tylko 2 punkty w jakiejś skali Apbgar. Byłem wielkości i wagi paczki cukru! Ale teraz już sięgam głową ponad stół! Jak na 6 lat to duży ze mnie chłopak, tak mówią.

Wstaję wcześnie rano – 5.50, jadę na rehabilitację, potem przedszkole, znowu ćwiczenia i powrót do domku o 18:00. Codziennie tak samo. Nie grymaszę – wiem, że tak musi być. Niestety ciągle chodzę na paluszkach i krzywię całe stopy i kręgosłup. Ciągle się przewracam, co bardzo boli. Nie chcę jednak pisać, jak bardzo jestem chory, bo przecież nie ja jeden na tym świecie mam problemy zdrowotne. Choć rodzicom spędza mój problem sen z powiek. Wiem, że mam stwierdzone Mózgowe Porażenie Dziecięce - objawiające się nadmiernym napięciem ścięgien Achillesa, przez co nie mogę chodzić prawidłowo. Gdy mama przytula mnie - mówię: "Mamusiu nie martw się - ja nie jestem chory tylko, moje nóżki się nie słuchają!". Wtedy nie wiem co dzieje się, bo po jej policzkach płyną łzy.

Przez to, że intensywnie rosnę, jest coraz gorzej. Rozwiązaniem po części mojego problemu jest kosztowna operacja w Krakowie, polegająca na punktowym uwolnieniu napiętych mięśni. Nie boję się. "Będę dzielny" – mówię mamusi, jak widzę w jej oczach strach. To nie do końca prawda, ale ją to uspokaja.

Rodzice robią wszystko, by zebrać taką kwotę, ale martwią się, ponieważ jest to bardzo dużo. Dlatego chciałbym z rodzeństwem poprosić Was o malutką chociażby wpłatę,  by spełniło moje małe marzenie o tym, by moje nóżki mnie słuchały i stanęły twardo na ziemi. Nie chcę zabawek, gier ani niczego innego – tylko tego pragnę! Mama i tata wierzą, że dzięki tej operacji podarują mi nowe możliwości i nowe życie.

Jak pomożemy?

Podczas każdego z dziesięciu biegów piątej serii naszego cyklu połowa wpisowego ze startów w CITY TRAIL Junior, które wynosi 2zł - będzie przeznaczona dla Przemka. Poza tym, każdy będzie mógł wesprzeć chłopca dodatkową sumą – w biurze zawodów będą czekać specjalne skarbonki. Dodatkowo przekażemy Przemkowi 1/6 wpłat z karnetów CITY TRAIL Junior, tj. 927 zł 16 gr.

Przemka można wspomóc nie tylko podczas naszych zawodów, ale również poprzez portal siepomaga.pl.

W każdej z dotychczas rozegranych serii biegów, udało nam się zebrać ponad 2000zł (łącznie z kwotami z karnetów). Dziękujemy!