W weekend 18-19 października rozpoczęliśmy 13. sezon cyklu. Na pierwszy ogień – Wrocław i Katowice. W obu lokalizacjach biegaliśmy w jesiennej aurze – może nie było idealnie, ale narzekać na pewno nie będziemy! Frekwencja? Zadowalająca! Łącznie pobiegło z nami ponad 1000 uczestników!
Patrząc na wyniki śmiało możemy powiedzieć, że zaczęliśmy mocnymi akcentami. We Wrocławiu zwycięstwo odniósł Konrad Pogorzelski – współautor rekordu wczechczasów naszego cyklu, który tym razem nie nastawiał się na aż tak szybkie bieganie, ale wynik 14:37 na leśnej, pokrytej liśćmi trasie zasługuje na gromkie brawa. Konrad zwyciężył z dużą przewagą. Inaczej wyglądała rywalizacja pań. Na linii startu stanęły Beata Michałków – zwyciężczyni poprzedniej edycji we Wrocławiu oraz debiutująca na wrocławskiej trasie znakomita maratonka – Anna Bańkowska, która przyjechała na nasz bieg… z Białegostoku! Trzy lata temu Ania wylicytowała weekend w pracy z naszą ekipą i właśnie w sobotę udało się zrealizować ten pomysł. Ania pracowała z nami od świtu, a o godz. 11:00 wystartowała w zawodach. Dziewczyny – Ania i Beata były zmotywowane do mocnego biegu, a ostatecznie zwycięsko z tej rywalizacji wyszła Beata Michałków, która wyrównała własny rekord trasy – 16:59. Ania finiszowała 9 sekund później, a na mecie podkreśliła, że jeszcze nigdy nie biegła na tak „drewnianych nogach”.
W Katowicach biegaliśmy na zmodyfikowanej trasie. Teraz zamiast podbiegu od startu, mamy delikatny zbieg. Dobre warunki wykorzystała Paulina Gaj, która wygrała kobiecą rywalizację i uzyskała czas 17:05, co odnotowujemy jako rekord trasy. W męskiej rywalizacji zwyciężył wszechstronny Dawid Malina – tegoroczny mistrz Polski w półmaratonie, który sercem jest w górach, gdzie radzi sobie znakomicie – we wrześniu wygrał prestiżowe zawody w Słowenii na dystansie ponad 50 km! A jeśli już o biegach górskich mowa, to wróćmy na wrocławską trasę, gdzie gościliśmy dwie mocne „góralki” – trzecie i czwarte miejsce wśród pań wywalczyły Magdalena Bednarczyk i Kinga Kwiatkowska. Obie są brązowymi medalistkami Mistrzostw Polski w ultra – pierwsza z 2024 roku, a druga – z tegorocznej edycji. Potwierdza się zatem fakt, że nasz cykl cieszy się uznaniem wśród specjalistów od biegów górskich.
Nie zapominamy o dzieciakach – tradycyjnie zorganizowaliśmy biegi dla młodych sportowców. 200 m, 400 m, 600 m oraz 1 km – to dystanse, na których startują u nas juniorzy. Sami nie wiemy, czy większą przyjemność sprawia oglądanie tuptających maluchów, czy tych nieco starszych uczestników, którzy z wielkim zaangażowaniem pędzą do mety niczym błyskawice!
Wrocław, Katowice – dziękujemy za Waszą obecność i do zobaczenia w listopadzie!
Wyniki:
fot. Tomasz Pawlicki