Sezon CITY TRAIL 2024/2025 to już historia. Przemknął nam błyskawicznie. To wrażenie szybkiego upływu czasu podczas jesienno-zimowych weekendów towarzyszy nam od lat. Być może klucz znajduje się w słowie - weekendowych, bo jednak końcówka tygodnia zarezerwowana jest na wypoczynek, a my ruszamy w Polskę i niemal każdą sobotę oraz niedzielę od października do marca spędzamy pracując właśnie podczas CITY TRAIL.

W tym roku minęło 15 lat od momentu, kiedy rozpoczęliśmy tworzyć biegi przełajowe w formule grand prix. W ciągu tego czasu zorganizowaliśmy ich ponad 660! Kilka osób w składzie naszego teamu jest w nim od samego początku. Obecnie różnica wieku między najstarszym, a najmłodszym pracownikiem to 30 lat! Jest nam nawet dość niezręcznie używać słowa "pracownik" w odniesieniu do członków naszego zespołu. Bo wciąż jesteśmy grupą przyjaciół, która mimo różnicy pokoleniowej funkcjonuje nie tylko na płaszczyźnie zawodowej.

Miniony sezon był dla nas jak zwykle intensywny. CITY TRAIL to skomplikowana logistyka. Również pod względem gromadzenia naszej drużyny w jednej lokalizacji. Jednym z trudniejszych pytań, na które nie możemy jednoznacznie odpowiedzieć jest "Skąd jesteście?". Obecnie nasza grupa to mniej więcej 45 osób, z czego 30 pracujących regularnie, które zamieszkują Polskę od Beskidu Żywieckiego po Zatokę Pucką. Na co dzień nasze małe ojczyzny to województwa: dolnośląskie, kujawsko - pomorskie, lubelskie, łódzkie, mazowieckie, pomorskie, śląskie, warmińsko-mazurskie i wielkopolskie. Aby zorganizować cykl CITY TRAIL musimy przejechać około 55 tysięcy kilometrów! Sama rywalizacja sportowa podczas naszych zawodów to około 2,5 godziny licząc czas od startu najmłodszych zawodników z kategorii D0 i D1 po finiszujących w biegu głównym. Nietrudno zatem policzyć, że za nami jest 125 godzin sportowych emocji. Natomiast dla nas obecność w miasteczku biegowym to czas od 6:30 do 13:00. Te sześć i pół godziny spędzamy w bardzo różnych warunkach pogodowych, a niska temperatura jest czynnikiem, do którego chcąc nie chcąc musieliśmy się przyzwyczaić.

Zdecydowanie najbardziej rozgrzewają nas emocje dostarczane przez uczestników. Nie tylko te dotyczące samej walki sportowej, która stoi na bardzo wysokim poziomie. Jako fanom lekkiej atletyki ściganie zawodników z absolutnego, krajowego topu przynosi wiele satysfakcji. I cieszy, że zawodnicy zdobywający medale mistrzostw Polski i reprezentujący kraj na wielkich imprezach międzynarodowych wybierają regularnie CITY TRAIL do podnoszenia poziomu własnej motoryki i ścigania z równorzędnymi rywalami.

Od początku skrupulatnie prowadzimy statystyki wszelakiego rodzaju od frekwencyjnych po wynikowe. Przez kilkanaście lat rekordy trasy zostały wywindowane do bardzo wysokiego poziomu. W związku z tym z roku na rok coraz trudniej o poprawę najlepszych wyników w historii. A jednak miniony sezon był niezwykle bogaty pod tym względem. Padło aż 9 rekordów tras, które prezentujemy na grafice poniżej.

Na szczególną uwagę zasługuje zwłaszcza wynik Konrada Pogorzelskiego, który wyrównał we Wrocławiu rekord wszech czasów - 14:16. Z resztą właśnie we Wrocławiu byliśmy świadkami najszybszego biegu w historii CITY TRAIL - siódmy zawodnik zanotował na mecie czas 14:44. Sami również, w miarę możliwości startujemy w CITY TRAIL. Oczywiście nasz udział w biegach, które organizujemy jest ściśle limitowany i podlega wcześniejszym ustaleniom. Zazwyczaj w danej lokalizacji na chwilowe oderwanie od obowiązków może pozwolić sobie jedna osoba. Ciekawostką jest fakt, że pracujący w naszych szeregach Grzesiu Kalinowski wygrał przed laty jeden z biegów CITY TRAIL w Bydgoszczy kończąc go ze świetnym czasem 14:49!

Oprócz pracy w trakcie samego wydarzenia spędzamy ze sobą mnóstwo chwil podczas przemieszczania się z miejsca na miejsce, wieczorami w piątki i popołudniami w soboty. Znaczna część z nas wolne chwile w sobotnie popołudnie pomiędzy biegami CITY TRAIL spędza na realizacji własnego treningu. Uważamy, że jesteśmy dzięki temu wiarygodniejsi. Startując w różnych zawodach znamy potrzeby biegaczy, bo sami nimi jesteśmy. Każdy ma swoje priorytety, ale wszyscy lubimy rywalizację, zarówno tą oglądaną na naszych biegach jak i tą, w której sami się realizujemy. Ta rywalizacja, przenosi się również na nasz grunt... zawodowy. Prowadzimy ranking - kto na ilu biegach pracował - w danym sezonie i w ogóle w historii cyklu. I tutaj przytoczę jedną ciekawostkę: cztery osoby mają już na koncie ponad 400 biegów!

Interesują nas również trendy na rynku biegowym, a że posiadamy bardzo obszerną bazę danych z 15 lat naszej działalności, jesteśmy w stanie formułować różne wnioski. Posiadamy wyniki ze wszystkich 663 biegów, które do tej pory zorganizowaliśmy. Liczby, którymi dysponujemy są imponujące. W ciągu wspomnianych 15 lat, meta biegów CITY TRAIL była mijana... uwaga - 369 233 razy! Nasi biegacze łącznie przebiegli 1,46 miliona kilometrów! Na liczby szczególną uwagę zwracamy po pandemii. Obawialiśmy się powrotu nie wiedząc zupełnie w jakim kształcie on nastąpi. Ale każdy sezon od roku 2021 jest lepszy od poprzedniego. Obserwujemy to zarówno w biegach dzieci i młodzieży, jak i w biegu głównym. W sezonie, który właśnie zakończyliśmy w trzech najbardziej wymownych wskaźnikach zanotowaliśmy:

kliknij TUTAJ, aby powiększyć

Wszystkie wymienione wskaźniki są wyższe w stosunku do frekwencji sprzed roku. Zatem możemy mówić, że sezon od powrotu po przerwie w roku 2020 był rekordowy!

Jednak CITY TRAIL to nie tylko cyfry, rekordy i ciężka praca. To przede wszystkim ludzie, ich historie i emocje, które wywołują. Absolutnie niezwykłym jest przedział wiekowy pomiędzy najmłodszym, a najstarszym uczestnikiem. W Bydgoszczy wraz z rodzicami w najmłodszej kategorii D0 udział bierze Ula Walicka, a w Warszawie Franek Kalita, oboje rocznik... 2024! Natomiast w Trójmieście wszystkie 5 biegów zaliczyła Pani Zofia Chojnicka, która urodziła się w roku 1936! Zatem najmłodszych i najstarszą uczestniczkę naszych biegów dzieli aż 88 lat!

Na uznanie zasługuje Tomek Roszkowski, zawodnik który wystartował w każdej z naszych 10 lokalizacji! Cykl zaliczył w Olsztynie kończąc cztery biegi i w Warszawie zaliczając trzy. Dwukrotnie wystartował w Trójmieście ścigając się na trasie w Gdańsku i Gdyni, a po jednym biegu zapisał na swoim koncie w pozostałych miastach. W sumie w sezonie 2024/2025 w biegach CITY TRAIL rywalizował aż 16-krotnie!

kliknij TUTAJ, aby powiększyć

W Katowicach mieliśmy przyjemność poznać zawodniczkę z kategorii D5, która sama pochwaliła się, że startuje w naszym cyklu od kategorii D0! Dodała, że w kolejnym sezonie stanie na starcie biegu głównego. I takie informacje są dla nas nadzwyczajnie wartościowe. Poczucie, że młodzi ludzie rosną i wychowują się sportowo z nami jest najlepszą informacją zwrotną - to co robimy ma naprawdę sens! Być może w przyszłości ktoś z juniorskich szeregów naszego cyklu dostąpi zaszczytu nominacji olimpijskiej. A wzorce w postaci Kingi Królik, czy Martyny Galant, które startowały w minionym sezonie na citytrailowych trasach na pewno młodym ludziom działają na wyobraźnię.

W nas wciąż jest ta sama pasja napędzająca do działania. Mimo upływu lat, tysięcy godzin spędzonych podczas organizacji CITY TRAIL, wczesnego wstawania w weekendy i marznięcia podczas jesiennych i zimowych poranków, nadal nas to „kręci”! Mimo powtarzalnych czynności i stałych elementów naszego cyklu każdy sezon jest inny i każdy wypełniony potężną dawką emocji. Po 15 latach mamy w sobie na pewno więcej spokoju, ale nigdy nie wpadliśmy w rutynę. To dzięki naszym zawodnikom, którzy dają nam mnóstwo pozytywnej energii. Mamy nadzieję, że działa to również w drugą stronę i to co robimy będzie wywoływało uśmiech na Waszych twarzach. Do zobaczenia jesienią!

Tekst: Łukasz Panfil
Zdjęcia: Andrzej Olszanowski, Mateusz Stodolski, Jacek Koślicki, Karolina Krawczyk