
Spotkanie wigilijne 2024 było początkiem naszej wewnętrznej akcji "Rusz się!" im. Tomka Pokornieckiego. Dzisiaj chcemy, żebyście i Wy dowiedzieli się o naszej akcji i jej efektach. Z dumą możemy powiedzieć, że na kolejnych imprezach zobaczycie naszą ekipę trochę lżejszą i bardziej sprawną!
W 2010 zaczęliśmy organizować zawody cyklu Grand Prix na wzór takich, w jakich sami chcielibyśmy startować. Naszym głównym celem było umożliwienie sportowej rywalizacji i sprawdzanie formy w trakcie cyklu treningowego. W drugiej edycji cyklu Grand Prix Poznania dołożyliśmy do planu minutowego naszych zawodów biegi dla dzieci – czując, że zachęcanie do biegania dzieci i młodzieży to będzie nasza misja na lata. Z biegiem czasu propagowanie zdrowego stylu życia poprzez regularną, zaplanowaną aktywność fizyczną stało się dla nas nie mniej ważne niż aspekt sportowy naszych zawodów.
W roku 2010 niemal wszyscy członkowie naszej ekipy organizacyjnej byli aktywnymi biegaczami, bo to właśnie "z biegania" się znaliśmy i dzięki biegowej pasji się zaprzyjaźniliśmy. Nikt z nas nie pomyślałby wtedy, że zaledwie kilkanaście lat później jeden z nas umrze na zawał spowodowany - w dużym skrócie - niezbyt zdrowym trybem życia. Taka historia spotkała Tomka "Tarziego" Pokornieckiego. Musimy o tym mówić i pamiętać, aby wyciągać z tego wnioski i jakkolwiek to zabrzmi - nie pozwolić, aby Jego śmierć poszła na marne.
Dlatego podczas naszego (Fundacji Krok do Natury) wigilijnego spotkania 2024, postanowiliśmy rozpocząć wyzwanie: "Rusz się!" im. Tomka Pokornieckiego*. Akcja miała na celu zmobilizowanie wszystkich tych, którzy z braku czasu lub z innych powodów, zajmując się organizowaniem zawodów i propagowaniem zdrowego stylu życia, zapomnieli o sobie. Zadanie polegało na zrealizowaniu min. 40 treningów w okresie od Wigilii do końca marca. Trening musiał trwać min. 25 minut, a połowa z nich to musiały być treningi biegowe. Wyzwanie podjęły aż 23 osoby, a 21 z nich zrealizowało cel!
Nasza ekipa podczas treningów
W trakcie trwania akcji (nieco ponad 3 miesiące) zrobiliśmy aż 1150 treningów o łącznym czasie trwania przekraczającym 1000 godzin! W tym miejscu chcemy zaznaczyć, że w naszej ekipie mamy bardzo dużą mieszankę: są osoby z przeszłością zawodowych lub wyczynowych sportowców, ale są także osoby, które nigdy nie biegały. Niektórzy z nas biegali bardzo ambitnie, ale w ostatnim czasie o swoich ambicjach zapomniały. Oczywiście część z nas to biegacze, dla których aktywność fizyczna to tak samo ważna część dnia jak sen - ci dodatkowej motywacji nie potrzebowali. Wszyscy się zaangażowali, nawzajem sprawdzali i zmierzali do ustalonego celu. Mieliśmy nawet koordynatorkę akcji, która czuwała nad tym, by żaden zrealizowany trening nie został pominięty w tabeli zliczającej nasze aktywności.
Z dumą możemy powiedzieć, że na kolejnych imprezach zobaczycie naszą ekipę trochę lżejszą i bardziej sprawną!
* "Rusz się!" im. Tomka Pokornieckiego to nazwa na potrzeby komunikacji zewnętrznej, wewnątrz naszej organizacji brzmiała bardziej dosadnie.
Zdjęcie główne z naszego archiwum: Tomek podczas organizacji biegu w Bydgoszczy (marzec 2018).
fot. Karolina Krawczyk